MESJASZ - To przerośnie wasze najśmielsze oczekiwania! Bóg? Kłamca?
Lider? Fanatyk? Zbawca? Grzesznik? Lunatyk? Święty? Oszust? Prorok?
Miałam zrecenzować „Boże ciało”, które powinien obejrzeć
KAŻDY, bez względu na wyznanie i poziom wiary. Kiedy jednak Netflix ujawnił "Mesjasza", wydarzyło coś bardzo ważnego.
Wyobraź sobie, że właśnie kończy się historia. Jest koniec. Dzisiaj następuje
kres wszystkiego. Bóg staje przed tobą i zaczyna się Sąd Ostateczny. Masz
ciary?
Wyobraź sobie, że staje przed tobą mężczyzna i mówi, że jest
mesjaszem. Uwierzysz? Dwa tysiące lat temu w chrześcijaństwie wydarzyła się
taka historia. Czy uważasz, że wtedy ludzie łatwiej uwierzyli w nadejście
zbawiciela, niż miałoby to się wydarzyć teraz?
„To człowiek znikąd,
nie wiemy kim jest!”
„Czy to drugie
przejście Chrystusa?”
„Tu chodzi o coś dużo
ważniejszego!”
Film ma widzem wstrząsnąć i mocno skłonić do zastanowienia
się nad kwestiami, które wydają się być oczywiste, lecz z reguły w całości
pomijane.
Za co jednak najbardziej cenię autora scenariusza, to fakt,
że przedstawiony tu Mesjasz mówi o Bogu każdego człowieka na Ziemi, nie dzieląc
na religie. Wyraźnie daje do zrozumienia, że jest JEDEN Bóg, ten sam dla
wszystkich, bez względu czy nazwiemy go Bogiem chrześcijan czy Allachem, jest
to ta sama Istota, która chce TYLKO DOBRA.
„Kroczę ze wszystkimi ludźmi.”
Film porusza bardzo ważne kwestie. Tutaj Mesjasz:
- zwraca się
do muzułmanów:
„Dlaczego nie ma tu kobiet? Przyprowadź
kobietę i ustąp jej miejsca.”
„Wszyscy jesteśmy
tacy sami. Mężczyźni i kobiety ze wszystkich krajów”
„Krew zawsze
sprowadza krew”
- przemawia do
chrześcijan, którzy sprawują władzę w państwie:
„Zobaczcie gdzie jesteście.. Kiedy daliście komuś wolność, kiedy
zaprowadziliście sprawiedliwość?”
- pyta prezydenta USA:
„Co by pan zrobił aby zaprowadzić pokój na tysiąc lat?”
- rozmawia z tymi,
którzy nie wierzą w siebie:
„Myślisz
że Bóg stworzył cię nadaremnie?”
„Szukając prawdy
możesz znaleźć ukojenie. Jeśli szukasz ukojenia nigdy nie znajdziesz prawdy.”
Serial ukazuje również jeszcze jedną bardzo niebezpieczną
część współczesnego świata – HEJT. Ludzie, częściej młodzi niż starsi, chętnie piszą
obraźliwe komentarze, wulgaryzmy, insynuacje. .. Wszystko to jest przyczyną
zaniżonej samooceny autorów postów, jakie zostały skomentowane, a nierzadko i
samobójstw.
Czy miesza w głowie? O tak, i to jest najlepsze! Z pewnością
jednak serial nie zniekształca wiary ani Pisma Świętego, o co jest pomawiany
przez próżne środowiska wyznaniowe, w tym katolickie. Wręcz przeciwnie, uwiadamia
jak słabo niejeden z nas zna Biblię, jak niewiele cytatów ma w pamięci oraz czy
na pewno zachowujemy się według swojego wyznania religijnego.
Nie mam pojęcia jak skończy się serial (Netflix zapowiada
kontynuację) i prawdę mówiąc zakładam każdą możliwość. Bez względu jednak na
każde możliwe zakończenie, film jest dla mnie objawieniem!
„Każda chwila to szansa
na dokonania wyboru. W każdej chwili możemy tworzyć siebie od nowa.”
„Ludzkość jest dziś
jak łódź bez sternika. Trzymajcie się mnie”
„Wierzysz w Boga? On
właśnie do ciebie przemawia!”
Moja ocena 10/10
Źródło: Netflix
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz